stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę
366
BLOG

Wsadźcie sobie tę Unię w...cztery litery...

stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę Polityka Obserwuj notkę 2

Poseplenił se Ryży kawałek Bitelsów. Poseplenił aż Bieńkowska dostała dreszczy. A wszystko przez to, że 10 lat jesteśmy w Unii. Tego bycia w Unii nie można inaczej uczcić jak przez klip. Ostatnio jak oglądałem klip to też miałem dreszcze -ale od rzygowin. Bo Lewandowski opowiadał jak to udało się załatwić 300 mld peelenów. Potem się pan komisarz przyznał, że to było dla zgrywy... Pewnie za pół roku dowiemy się, że to seplenienie też było do zgrywy...

Ale wróćmy do Unii. Miłościwie panujący nam dobrodzieje załatwili całe 300 mld. Co daje 50 mld rocznie. Efektywnie wykorzystujemy 3/4 przyznanych kwot. Czyli możemy powiedzieć, że po prawdzie dostajemy jedynie jakieś 38 mld. Polska składka to ca 18 mld. Więc zostaje już tylko 20 mld. Od tej kwoty trzeba odjąć koszty wszystkich biurw, które żyją z przyjmowania, oceniania, analizowania wniosków, kontroli następczych i wstecznych, a wreszcie z liczenia i rozliczania. Kosztem (którego-niestety-nie da się policzyć, a który ma realny wpływ na gospodarkę) jest korupcja: wszelkiej maści ustawienia przetargów, koperty i inne profity dla "beneficjentów". Stąd można powiedzieć, że realnie do wykorzystania jest ledwie kilkanaście miliardów peelenów rocznie.  I to wszystko wtedy gdy PKB wynosi jedyne...1,6 biliona! Czyli "skok cywilizacyjny" dostajemy cały jeden procent tego co zarabiamy sobie sami. Średnia pensja wynosi obecnie jakieś 4000 zł (brutto). Jeden procent to 40 zł. Daję każdemu blogerowi te 40 zł, by ten przywiesił tabliczkę na drzwi wejściowe domu/mieszkania, by nakleił naklejkę na samochód wreszcie, by umieścił baner na swojej stronie o treści " Środki pochodzą z funduszu stoje-z-boku-i-patrze.salon24.pl w ramach programu operacyjnego 2014-2020..." :)

Gdy uwzględnimy koszty biurw, koszty korupcji, koszty ustawionych przetargów, koszty upadających firm i związanego z tym bezrobocia, koszty preferowania firm zachodnich ( i związanego z tym transferu kapitałów za granicę), koszty zadłużania się samorządów (i innych beneficjentów) to - bez kozery - mogę powiedzieć, że do tego dobrodziejstwa cywilizacyjnego realnie dokładamy.

Oczywiście wypada zauważyć, że wszystkie te programy operacyjne są tak przygotowane, by żadnego skoku cywilizacyjnego nie było. Silna i konkurencyjna gospodarka nikomu nie jest potrzebna (ostatnia decyzja o lokalizacji VW we Wrześni podyktowana była... niskimi kosztami siły roboczej. Gdy Putin zrobi porządek to ta sama lokalizacja zostanie przeniesiona do Donbasu bo tam koszty siły roboczej są jeszcze niższe -  wywiezienie maszyn i złożenie hali zajmuje mniej niż dwa tygodnie...). Stąd cała kasa idzie na kostkę brukową ryneczków, fontanny i pomniki JP 2. Ponadto kasa poszła na zamknięte orliki i wiejskie aquaparki, w których nikt nie chce się moczyć... Kupa kasy poszła na "szkolenie" nikomu niepotrzebnych agentów ochrony, kursy obsługi kasy fiskalnej, kursy florystyki etc. Za to żyję w kraju gdzie nie powstała ani jedna fabryka produkująca jakiekolwiek nowoczesne dobro. Żyję w kraju gdzie nie ma 300 kilometrów prostej autostrady ( a tam gdzie ta autostrada jest to stoi się po trzy godziny w kolejce po bilet).

To ja już dziękuję za taką Unię. To ja dziękuję za takie seplenienie...

"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka